READ THIS BLOG IN ENGLISH

czwartek, 5 kwietnia 2012

Znów warkocze :)

Dziś znów o tym co mamy na głowie :P Moje włosy nie mają specjalnego kształtu, ani nie są kręcone, ani proste. Po prostu są nijako falowane i choć uwielbiam układać włosy, to na pewno nie własne :P Warkocze natomiast, to łatwy i prosty sposób na to żeby nie wyglądać wciąż tak samo :) Tak też dziś wypadł dzień zaplatania i wyszły aż trzy cieniutkie warkoczyki :) Co wy na to?




Pierwszy raz od długiego czasu umalowałam usta na żywo czerwony kolorek. Normalnie omijałam strażacką czerwień szerokim łukiem, ale jakoś przy tych włoskach już mnie nie odstrasza (może dlatego że już nie wyglądam tak blado) :D

4 komentarze:

  1. Bardzo mi sie podoba uczesanie :) sama nie mam motywacji robić czegokolwiek z włosami albo rozpuszczam albo wiąże w kucyka i tyle :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajne warkoczyki :) i świetnie wyglądasz w tej czerwonej szmince,pasuje do włosków :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super usta :D Co jak co, ale czerwona szminka pasuje do rudego :) Ja właśnie trzymam farbę na głowie, bo musiałam swój rudy odświeżyć przed świętami ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. super, bardzo lubię warkoczyki :)

    OdpowiedzUsuń